Rząd brytyjski grozi aresztowaniem każdemu, kto udostępnia lub nawet „przesyła dalej” zdjęcia przedstawiające niepokoje w kraju. Brytyjskie media mówią o „tymczasowym” zakazie korzystania z mediów społecznościowych.
Dyrektor prokuratury (DPP) Stephen Parkinson powiedział w środę Sky News, że prokuratura koronna rozważa postawienie osobom aresztowanym podczas zamieszek „przestępstw terrorystycznych”. Nie chciał podawać szczegółów.
NOWOŚĆ – Wielka Brytania może teraz aresztować obywateli za „retweety” uznane za nienawistne.
Parkinson stwierdziła również, że niektóre posty w mediach społecznościowych można interpretować jako stwierdzenia „podżegające do nienawiści rasowej”.
„Jeśli prześlesz to dalej, publikujesz to i potencjalnie popełniasz przestępstwo” – stwierdziła Parkinson, zauważając, że są funkcjonariusze policji, którzy nie robią nic innego, jak tylko przeszukują media społecznościowe.
Ich zadaniem jest wyszukanie takiego materiału, a następnie aresztowanie danej osoby. „Więc sprawa jest bardzo poważna.
Komisarz policji Sir Mark Rowley powiedział, że działania zostaną podjęte również przeciwko „bohaterom klawiatury”.
„Szef X, Elon Musk, którego w artykule Volkskrant na temat zamieszek opisano jako „prowokatora”, odpowiedział: „Stasi wróciła”.